Po kilku dniach chłodu znów wieczory i noce zrobiły się cieplejsze. Żółwie błotne zaczęły więc wychodzić na ląd i składać jaja.
Ostatniej nocy (27/28 maja 2016) pierwsze trzy samice z monitorowanej przez PTOP „Salamandra” populacji żółwi błotnych w południowej Wielkopolsce opuściły zbiorniki wodne i ruszyły w poszukiwaniu suchych, dobrze nasłonecznionych miejsc, by wykopać tam komory lęgowe i złożyć w nich jaja. Dwóm z nich już po paru godzinach poszukiwań udało się znaleźć miejsca, które uznały za właściwe. Trzecia okazała się bardziej wybredna i wciąż szuka. W ubiegłym roku ta sama samica chodziła po lądzie 3 doby, dzień spędzając wśród zbóż czy krzaków, nim znalazła satysfakcjonujące miejsce. Ciekawe, czy tym razem też nas tak przegoni po okolicy.
Obecne na stanowisku tym 9 żółwicom i jednemu żółwiowi samcowi przyrodnicy z PTOP „Salamandra” zamontowali na skorupach nadajniki radiowe. Umożliwia to obserwowanie ich ruchów z oddalenia, poprzez namierzanie ich pozycji za pomocą specjalnych odbiorników z antenami kierunkowymi. Gdy żółwice złożą jaja i wrócą do wody – miejsca te są przez nas zabezpieczane.
Wspomniane pierwsze dwie żółwice złożyły wczoraj wieczorem jaja na środku pól. W ubiegłym roku tak postąpiła większość z nich. Cóż – w Wielkopolsce jest to niestety najpospolitszy typ siedliska, który żółwiom przypomina nasłonecznioną łąkę. Dzięki temu, że znamy dokładne miejsca lokalizacji gniazd, jesteśmy w stanie we współpracy z rolnikami zapobiec ich zniszczeniu podczas prac agrotechnicznych. Niedawno gniazda założone w ubiegłym roku opuściły pierwsze żółwiki (piszemy o tym TUTAJ). Na efekt tegorocznej pracy będziemy zapewne musieli czekać do wiosny przyszłego roku. Na razie przed nami sporo nocy i dni biegania po terenie i wsłuchiwania się w „pikanie” nadajników. Mamy nadzieję, że uda się nam namierzyć i zabezpieczyć gniazda także pozostałych 7 oznakowanych żółwic.
Przedsięwzięcie realizujemy dzięki wsparciu Spółki AQUANET SA, WFOŚiGW w Poznaniu oraz prywatnych miłośników przyrody.