16 lipca Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał istotne orzeczenie w sprawie zasad zarobkowego wykorzystywania okazów gatunków, które są chronione na podstawie CITES i powiązanych przepisów wspólnotowych. Potwierdził w nim interpretację stosowaną przez polskie organy CITES i Komisję Europejską.


     Do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o rozstrzygnięcie zwrócił się Sąd Rejonowy w Kościanie, w związku z postępowaniem karnym przeciwko osobie, która handlowała w Internecie pająkami z chronionych gatunków. Sąd spytał się, w jaki sposób, w myśl prawa wspólnotowego, posiadacz zwierząt wymienionych w Aneksie B do rozporządzenia Rady (WE) nr 338/97 może udowodnić (biorąc pod uwagę zasadę domniemania niewinności), że jego okazy zostały pozyskane zgodnie z prawodawstwem obowiązującym w zakresie dzikiej fauny i flory. Choć sprawa dotyczyła pająków, Rząd Hiszpanii zwrócił się do Trybunału, by rozstrzygnięcie dotyczyło wszystkich gatunków z Aneksu B.


     Niektóre środowiska zainteresowane liberalizacją handlu chronionymi gatunkami w Polsce próbują od lat lansować pogląd, że przy sprzedaży czy innym zarobkowym wykorzystywaniu okazów z Aneksu B wystarczy jakikolwiek dokument (np. oświadczenie hodowcy), a w razie wątpliwości dotyczących legalności transakcji, to na stronie skarżącej (prokuratorze) spoczywa obowiązek udowodnienia, że okazy mają nielegalne pochodzenie.


     Trybunał jednoznacznie przychylił się do stanowiska prezentowanego przez polskie organy CITES (Ministra Środowiska i PROP), a przedstawionego Trybunałowi przez polski Rząd. Podobne stanowisko zaprezentowała także Komisja Europejska i było ono dotąd powszechnie stosowane w całej Unii Europejskiej. Można je streścić w następujących punktach:
1. Domniemanie niewinności ma na celu zagwarantowanie każdej osobie, że nie będzie wskazana ani traktowana jako winna czynu zabronionego, zanim jej wina nie zostanie dowiedziona przed sądem.
2. Na oskarżycielu ciąży obowiązek dowiedzenia w ramach postępowania karnego, że oskarżony wykorzystywał do celów zarobkowych okazy gatunków wymienionych w Aneksie B do rozporządzenia nr 338/97.
3. Jeśli czyn, o którym mowa w punkcie 2 zostanie udowodniony, w związku z art. 8 ust. 5 rozporządzenia Rady (WE) nr 338/97 oskarżonemu przysługuje prawo do obrony poprzez udowodnienie, że w posiadanie rzeczonych okazów wszedł on zgodnie z prawem, spełniając wymogi określone we wspomnianym przepisie (okazy te zostały pozyskane, a jeśli pochodzą spoza
Wspólnoty, zostały wprowadzone na ten obszar zgodnie z prawodawstwem obowiązującym w zakresie ochrony dzikiej fauny i flory). Tak więc legalne pochodzenie okazów musi udowodnić osoba, której udowodniono, że wykonywała czynność zakazaną.
4. W celu udowodnienia legalnego pochodzenia okazów i spełnienia wymogów określonych w przepisach dotyczących ochrony dzikiej fauny i flory, oskarżony może wykorzystywać wszelkie środki dowodowe, na które w tego rodzaju postępowaniach zezwala prawo procesowe danego państwa członkowskiego.


     Warto zdawać sobie sprawę, że choć na podstawie prawa wspólnotowego nie ma obecnie żadnych jednolitych dokumentów wskazujących na legalne pochodzenie okazów, ani obowiązku ich przekazywania nabywcom, w interesie nabywcy jest uzyskać takie dokumenty lub inne dowody. W przypadku np. dalszej odsprzedaży musi bowiem mieć możliwość udowodnienia legalnego pochodzenia tych okazów. Podmioty prowadzące działalność gospodarczą w zakresie handlu zwierzętami z gatunków chronionych (tylko one) mają obecnie w Polsce obowiązek przekazywania nabywcom oryginałów lub kopii dokumentów potwierdzających legalne pochodzenie. Wynika to jednak wyłącznie z prawa krajowego (art. 64 ust. 9 ustawy o ochronie przyrody), a łamanie tej zasady jest wykroczeniem (łamanie przepisów UE w zakresie zarobkowego wykorzystywania gatunków chronionych stanowi przestępstwo).


     Przypomnijmy, że okaz z Aneksu B rozporządzenia Rady (WE) nr 338/97 może mieć następujące „rodzaje” legalnego pochodzenia, z których jedno trzeba móc udowodnić w przypadku ich zarobkowego wykorzystywania:
a) okaz został uzyskany zanim zaczęły wobec niego obowiązywać ograniczenia (tu wyróżnia się kilka „podrodzajów” – np. okazy przedkonwencyjne czy przedakcesyjne);
b) okaz został wprowadzony na teren Polski lub Wspólnoty zgodnie prawem, na podstawie odpowiednich dokumentów i procedur CITES;
c) okaz został legalnie schwytany, zebrany lub w inny sposób pozyskany ze środowiska naturalnego (np. na podstawie właściwego zezwolenia i w zgodzie z jego postanowieniami);
d) okaz został skonfiskowany, a następnie ponownie wprowadzony do obrotu na podstawie decyzji jednego z odpowiednich organów zarządzających państwa członkowskiego UE, na zasadach określonych w art. 8 ust. 6 rozporządzenia Rady (WE) nr 338/97;
e) okaz został urodzony i wyhodowany w niewoli (w przypadku zwierząt) lub sztucznie rozmnożony (w przypadku roślin), przy spełnieniu wszystkich zasad określonych dla takiego pochodzenia w odpowiednich przepisach CITES i wspólnotowych (obecnie art. 54 i 56 rozporządzenia Komisji nr 865/2006), czyli np. stado hodowlane zostało utworzone zgodnie przepisami obowiązującymi w momencie jego uzyskania.


     Wyrok ETS jest zgodny nie tylko z opinią polskich i europejskich organów CITES, ale i ze stanowiskiem, które od dawna propaguje PTOP „Salamandra”. Jest ono np. przedstawione w wydanych przez nas poradnikach (linki do nich podano niżej) oraz w naszym serwisie. Na czym więc polega waga tego orzeczenia, skoro nie zmienia ono stosowanej dotąd interpretacji? Otóż orzeczenia ETS stanowią prawo nadrzędne w stosunku do wszystkich przepisów krajowych. Ta jednoznaczna interpretacja Trybunału usuwa wiele wątpliwości, które miewały np. polskie sądy czy prokuratury przy rozpatrywaniu spraw związanych z handlem chronionymi gatunkami.


Andrzej Kepel


ZOBACZ TAKŻE:

Wybrane krajowe i wspólnotowe przepisy dotyczących ochrony dzikiej fauny i flory (w tym aktualne aneksy do rozporządenia Rady (WE) nr 338/97 można znaleźć TUTAJ


alt